Być może w przyszłości trafią do pozaziemskich cywilizacji lub ludzi z przyszłości, którzy zdołają je odnaleźć. Każda z nich niesie złotą płytę gramofonową, zawierającą dźwięki i obrazy mające ukazać różnorodność życia i kultur na Ziemi. To pozdrowienia wypowiadane w 55 językach, rysunek kobiety i mężczyzny, wzory matematyczne, odgłosy Ziemi i muzykę, w tym Preludium i fugę c-moll z „Das wohltemperierte Klavier” Bacha.
Bach jest wzorem doskonałości, miarą, do której w muzyce wszystko się porównuje. Jego utwory ciągle poruszają, fascynują, zniewalają, zaskakują i wywołują zachwyt. Doceniamy jego geniusz, jego muzykę, jego wielkość. To jednak, co dziś wydaje nam się oczywiste, nie zawsze takim było. Po śmierci Bach był zupełnie zapomniany, a jego muzyka odeszła wraz z kompozytorem. Dziś już wiemy, że w drugiej połowie XVII wieku z muzyką związany był cały ród Bachów i to tak ściśle, że nazwisko to stało się w tamtych latach synonimem muzyka. Był więc Bach jednym spośród wielu, a jednocześnie jedynym genialnym.
Na międzynarodowej liście świadectw geniuszu ludzkiego „Pamięć Świata” UNESCO, wśród dokumentów z Niemiec znajdziemy tylko dwa rękopisy muzyczne: IX Symfonię Beethovena i Mszę h-moll Jana Sebastiana Bacha. Msza h-moll to potężne muzyczne dzieło sakralne, wyjątkowe w twórczości lipskiego kantora. Napisane z nadzieją na stanowisko nadwornego kompozytora króla Polski i Litwy, elektora Saksonii Augusta III, jest swego rodzaju koroną twórczości kompozytora, summą jego artystycznego kunsztu. Co ciekawe – nieoczywistą, bo to msza katolicka, a Bach był przecież protestantem. Kompozytor czerpał z obu tradycji, łącząc i przenikając je ze sobą. Nie mając jednak praktycznego zastosowania, msza h-moll nie była wykonana nigdy za życia Bacha.
Już 17 czerwca zapraszamy do Archikatedry Oliwskiej, gdzie z okazji jubileuszu 45-lecia Polskiego Chóru Kameralnego owo doniosłe Bachowskie arcydzieło zabrzmi pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego w absolutnie mistrzowskim wykonaniu! Trudno sobie wyobrazić bardziej kunsztowne i godne podsumowanie 45 lat istnienia jednego z najlepszych chórów w Europie.
Monumentalna, wykraczająca poza ramy obrzędowych kompozycji, jest uważana za wyraz boskiej cząstki w człowieku, do jego religijności i duchowości. Na wskroś barokowa, tworzy cały wszechświat muzycznych doznań, a każda jej nowa interpretacja poszerza jego horyzonty. Uważana jest przez krytyków za najdoskonalsze dzieło muzyki religijnej, stanowi monumentalną syntezę doskonałego Bachowskiego stylu.
Wielką Mszę h-moll, na jednej scenie z Polskim Chórem Kameralnym, wykona czworo utytułowanych solistów, na co dzień koncertujących na najważniejszych scenach Europy i Stanów Zjednoczonych. Pośród nich znalazła się między innymi Olga Kulchynska, pochodząca z Ukrainy sopranistka o wyjątkowej barwie głosu, laureatka najbardziej prestiżowego konkursu wokalnego im. Francesco Viñasa w Barcelonie. Muzyka Jana Sebastiana zabrzmi w Gdańsku w wykonaniu z towarzyszeniem {oh!} Orkiestry, zespołu instrumentów dawnych, postrzeganego obecnie jako wiodący na polskiej scenie muzyki dawnej i otrzymujący ponawiające się zaproszenia międzynarodowych festiwali oraz europejskich prestiżowych sal koncertowych. Polski Chór Kameralny, dla wielu pozostający symbolem wzorca śpiewu chóralnego, podczas trwania roku jubileuszowego ponownie potwierdzi słowa wybitnego kompozytora Andrzeja Koszewskiego i udowodni, że jest niezrównaną „orkiestrą ludzkich głosów” , która przyciąga kolejne rzesze wielbicieli trudnej sztuki śpiewu a cappella. Dyrygować będzie Jan Łukaszewski, niekwestionowany autor sukcesów artystycznych Chóru, który w tym roku obchodzi 40-lecie pracy z zespołem.
Nadchodzący koncert to perła w koronie Roku Jubileuszowego Polskiego Chóru Kameralnego, prawdziwa uczta dla koneserów Bacha i muzyki baroku. Sześć arii, trzy duety i siedemnaście rozbudowanych, polifonicznych fragmentów chóralnych wymagają bowiem od dyrygenta doboru najświetniejszych solistów, idealnie współgrającego chóru i doskonałych instrumentalistów – Msza h-moll to monumentalne dzieło, uznawane za jeden z najtrudniejszych utworów chóralnych.
Muzyka Bacha, zwrócona ku przeszłości i wieńcząca wielowiekową tradycję, jednocześnie z niezwykłą mocą oddziałuje na muzyczną kulturę czasów, które przyszły po nim, i w których obecnie żyjemy. Wszyscy możemy czuć się uczniami lipskiego kantora – twórcy muzyki, jej wykonawcy i słuchacze. Czy jest na świecie kompozytor, śpiewak czy instrumentalista, który nie zgłębiałby tajemnic warsztatu Bacha, analizując mądrość konstrukcji, jej piękno i duchową głębię? Wyobraźnia, wrażliwość, muzykalność, sprawiają, że wszyscy jesteśmy spadkobiercami Bacha.
A co z początkującymi melomanami i wszystkimi, którzy twierdzą, że muzyka poważna, a szczególności barokowa jest sztuką trudną i elitarną? Cóż, jak śpiewał Zbigniew Wodecki – zacznij od Bacha… Na muzyce nie trzeba się znać – chodzi o to, żeby czerpać przyjemność z obcowania ze sztuką. Warto słuchać Bacha dla samej przyjemności obcowania z geniuszem, ponadto – Bach uspokaja i uszczęśliwia.
Wykonawcy:
Olga Kulchynska – sopran
Iestyn Davies – kontratenor
Fabio Trümpy – tenor
Mariusz Godlewski – bas
Polski Chór Kameralny
{oh!} Orkiestra
Martyna Pastuszka skrzypce
Jan Łukaszewski dyrygent
Data:
sobota, 17.06.2023, 20:00
Wykonawca / Organizator:
Polski Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanensis
Lokalizacja:
Archikatedra Oliwska
ul. Biskupa Edmunda Nowickiego 5
80-330 Gdańsk

Bilety:
Bilety od - 60 PLN
